Adoracja Najświętszego Sakramentu – I niedziela października 2017

1204
Adoracja Najświętszego Sakramentu. Foto: ks. S. Piekielnik

Podczas modlitwy różańcowej kontemplujemy Chrystusa, patrząc na Niego uprzywilejowanym wzrokiem Jego Matki Maryi; rozważamy tajemnicę życia, cierpienia i zmartwychwstania Pana oczami i sercem Tej, która była Mu najbliższa.

Różaniec jest modlitwą nie należącą do łatwych, bo ma prowadzić do otwarcia naszego serca na głos, jaki Bóg kieruje do nas, byśmy mogli usłyszeć to, co ma nam do powiedzenia. Różaniec uczy cierpliwości, pokory i skupienia.

Poprzez modlitwę różańcową, mogę tajemnicę różańcowe odnieść do swojego życia. Odpowiadając na te same wezwania i pytania co Maryja. Dzięki temu doznaje niezwykłej łaski uprzedzającej. Podczas różnych sytuacji jakie mnie spotykają często odpowiedź jak postąpić jest już w moim sercu. Nie działam w zaskoczeniu.

Przepełniony pokojem i w towarzystwie Maryi staram się odpowiadać tak jak Ona – dobrowolnie i z miłością.

„W czasie tej modlitwy staramy się bowiem, wsłuchiwać w Boży przekaz, który został nam podany już nie tylko w naczyniu ludzkich słów, ale w Słowie Jednorodzonym, przez Jego wcielenie, całą działalność mesjańską, zbawczą śmierć na krzyżu i zmartwychwstanie” (o. Jacek Salij OP).

Maryjo Dziewico, przez swego Syna, pomóż mi tak ukochać modlitwę różańcową, bym jej nigdy nie zaniedbał, by się stała moją codzienną potrzebą. Niech ta ewangeliczna modlitwa stanie się coraz silniejszą więzią, łączącą mnie z Jezusem i z Tobą, hołdem dziecięcej pobożności i miłości, umocnieniem i zachętą do radosnego i sumiennego wypełniania obowiązków w naśladowaniu Ciebie i Twego Syna. Spraw, aby rozważanie Tajemnic życia wprowadzało mnie w duchowe głębie, gdzie rozum, wola i uczucia pozwalają ogarnąć się i przeniknąć sprawami Bożymi.

Przez Tajemnice różańcowe pouczaj mnie, że cierpienie pokornie przyjęte i ofiarowane Ojcu, przynosi wielkie owoce zbawcze, że przetrwanie z Jezusem na Kalwarii doświadczenia otwiera przede mną blask zmartwychwstania na wieczne szczęście z Nim, lecz nieustanne dziękczynienie za łaski, które z cierpienia Bóg wydobył dla mnie i dla braci moich w Chrystusie.

Opr. Ks. Filip Gumiński