Adoracja Najświętszego Sakramentu na pierwszą niedzielę lipca 2020

1942
Adoracja Najświętszego Sakramentu. Foto: ks. S. Piekielnik

Bądź pozdrowiony o Jezu w Najświętszym Sakramencie, żywy i prawdziwy Boże. Jakże wielką łaskę mamy, że możemy być przy Tobie,  adorować Cię i patrzeć na Twe święte Oblicze utajone w białej hostii.

Przychodzimy do Ciebie Panie na początku lipca, pierwszego miesiąca wakacji, by podziękować Ci za wszelkie łaski, jakimi nas obdarzyłeś w tym roku szkolnym i katechetycznym. Panie Jezu, w tym miesiącu, który jest poświęcony  kontemplacji Przenajdroższej Krwi Twojej pragniemy dziękować Ci za Przenajświętszą Krew przelaną dla zbawienia człowieka i wszystko, co uczyniłeś z miłości do nas:

Powtarzamy: Dziękujemy Ci, Jezu

  • za Twą miłość do nas,
  • za Twą mękę i zmartwychwstanie,
  • za wszelkie łaski, jakimi nas obdarzasz każdego dnia,
  • za to, że jesteś z nami w Eucharystii,
  • za to, że dałeś nam sakramenty i święty Kościół Katolicki.

Ośmielamy się prosić Ciebie, miłości przedwieczna, o twe błogosławieństwo na ten czas urlopów i wypoczynku. Zawierzamy Ci nasze rodziny, nasz cały naród. Obdarz  nas łaską niezachwianej wiary, byśmy nawet na chwilę nie zapomnieli o Tobie. Chwila Ciszy…..

Śpiew: Panie, dobry jak chleb…

Z Dzienniczka św. Faustyny”:

Bądź pozdrowiona Miłości wiekuista, słodki Jezu mój, który raczyłeś zamieszkać w sercu moim. Pozdrawiam Cię, o chwalebne Bóstwo, które raczyło się uniżyć dla mnie i z miłości ku mnie tak wyniszczać się – aż do nikłej postaci chleba. Pozdrawiam Cię Jezu, niezwiędły kwiecie człowieczeństwa. Tyś jedyny dla duszy mojej. Miłość Twa czystsza niż lilija, a obcowanie Twoje jest mi przyjemniejsze niż woń hiacyntu. Przyjaźń Twa tkliwsza i delikatniejsza niż zapach róży,a jednak mocniejsza niż śmierć. O Jezu, śliczności niepojęta, Ty się najlepiej rozumiesz z duszami czystymi, bo one jedne są zdolne do bohaterstwa i ofiary, o słodka i różana Krwi Jezusowa, uszlachetnij krew moją i przeistocz ją we własną Swoją Krew, niechaj mi się to stanie według Twego upodobania.(Dz 1575).

Jezu najmilszy, Ty nas uczysz miłości miłosiernej, tej, która potrafi wybaczyć wszystko i nic nie chcieć w zamian. Dziękujemy Ci za to, za dar sakramentów, w których nas umacniasz i uświęcasz na drodze do zbawienia. Na krzyżu Twoja Miłość jest najwymowniejsza, kiedy oddajesz za nas – grzeszników – swoje życie. Kiedy przelewasz za nas swoją krew, która nas obmywa. Wzbudź Panie w nas pragnienie nawrócenia, byśmy umieli rozpoznawać i przyjmować Twoją miłosierną miłość, a doświadczywszy jej mocy, dawali ją poznać światu świadectwem życia i słowem. Byśmy byli gotowi do bohaterstwa i ofiary, świadczenia o Tobie każdego dnia, aby nigdy nie było w nas zwątpienia i strachu przed świadczeniem o Tobie słowami i postawą życia. Amen.

Opr. Ks. Przemysław Żmuda