Rodzina miejscem rozeznawania powołania

869
Świecenia prezbiteratu. Litania do Wszystkich Świętych. Foto: ks. S. Piekielnik / www.diecezja.radom.pl

Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! (1 Kor, 1, 26)

„Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, nie­wielu szlachetnie urodzonych. Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróż­nił Bóg, by to co jest, unicestwić” (1 Kor 1, 26-28). Fragment nauczania św. Pawła jest nieustannym apelem o pogłębioną refleksję dotyczącą powołania człowieka. W świetle tych słów konieczne staje się poddanie pod refleksję współczesnego rozumienia powołania a także podstawowego miejsca, którym jest rodzina. Wła­śnie w niej dokonuje się podstawowa formacja w powołaniu, która jest przede wszystkim życiem duchowym tj. z Bogiem, ukierunkowaniem swojego życia na Niego a także budowaniem Bożego środowiska. To wszystko pozwala nam także postawić właściwą diagnozę dotyczącą powołania i jego uniwersalistycznego znaczenia, a także nakreślić perspektywę jego pogłębionego rozwoju w samym człowieku i jego działania formacyjnego wobec innych.

Kategorie powołań

Dla pewnego uporządkowania należy dokonać pewnego usystematyzo­wania kategorii powołań. Przede wszystkim na pierwszym miejscu znajduje się powołanie do życia. Jest to niezbywalne prawo, które nie podlega dyskusji ani zasadom demokratycznym. Urzeczywistnia się ono w uświęcającym i sakramen­talnym związku mężczyzny i kobiety. To podstawowe powołanie, które otrzymał każdy człowiek niezależnie od niego, określa się mianem ontycznego powołania do świętości. Bóg posługuje się rodzicami, aby obdarzyć darem powołania do życia kolejną osobę i w ten sposób wyposaża ją w niezbędne cechy, przymioty i uzdolnienia, które pozwalają jej rozwijać się ku pełni świętości (por. 1 Kor 4,7).

Kolejną kategorią powołania jest powołanie do chrześcijaństwa. Zasadni­czym momentem jest sakrament chrztu świętego (por. Mk 16,16). Ten etap życia określa się mianem moralnego powołania do świętości. Z niego wynika jego uniwersalistyczny charakter, który Kościół określa mianem „powszechnego powo­łania do świętości” słowami: „Toteż wszyscy w Kościele, niezależnie od tego, czy należą do hierarchii, czy są przedmiotem jej funkcji pasterskiej, powołani są do świętości zgodnie ze słowami Apostoła: «Albowiem wolą Bożą jest uświę­cenie wasze«. Ta zaś świętość Kościoła nieustannie ujawnia się i ujawniać się powinna w owocach łaski, które Duch rodzi w wiernych, rozmaicie wyraża się ona u poszczególnych ludzi, którzy we właściwym sobie stanie życia dążą do dosko­nałości miłości, będąc zbudowaniem dla innych, w pewien właściwy sobie sposób wyraża się ona w praktykowaniu rad, które zwykło się nazywać ewangelicznymi” (KK 38). Za otwarcie na łaskę chrztu świętego a także jej rozwój odpowiadają rodzice. To oni proszą o sakrament chrztu dla swojego dziecka a także stają się pierwszymi formatorami, katechetami a przede wszystkim świadkami wiary oraz przynależności do Chrystusa i Jego Kościoła.

Na fundamencie aktu stworzenia oraz chrztu świętego w procesie roz­woju duchowego człowiek dojrzewa do wyboru własnej drogi realizacji świę­tości. Określamy go jako wybór określonego powołania szczegółowego. Należy podkreślić, że jest to proces, w którym człowiek dojrzewa i rozeznaje swoje pragnienie. Należy zaznaczyć, że nie pozostaje on odizolowany od otoczenia, w którym żyje. Właśnie rodzina staje się w tym miejscu najbardziej właściwym środowiskiem, w którym dokonuje się wybór życia z Bogiem w kapłaństwie, mał­żeństwie, życiu konsekrowanym czy też oddaniu życiu samotnemu ze względu na wyższy cel.

Powszechnie stwierdza się, że rodzina jest pierwszym seminarium, nowi­cjatem czy też podstawowym miejscem poznawania i przygotowania do życia mał­żeńskiego i rodzinnego. Jan Paweł II w Pastores dabo vobis (dalej PDV) stwier­dza bardzo jednoznacznie: „Bardzo szczególna odpowiedzialność spoczywa na rodzinie chrześcijańskiej, która na mocy sakramentu małżeństwa uczestniczy na swój własny i oryginalny sposób w misji wychowawczej Kościoła, Nauczyciela i Matki. Jak napisali Ojcowie Synodalni rodzina chrześcijańska, istotnie stano­wiąca «niejako domowy Kościół» (Lumen gentium, 11), zawsze stwarzała i nadal stwarza warunki sprzyjające budzeniu się powołań” (41). Warto także zauważyć i podkreślić, że nie można jej przyznać znaczenia dominującego. Przede wszyst­kim należy zaznaczyć, że musi zostać zachowany szacunek i respektowanie wol­ności człowieka rozeznającego powołanie. Jan Paweł II zauważa: „…chrześci­jańscy rodzice oraz bracia, siostry i inni członkowie rodziny nie powinni osądzać wyboru przyszłego prezbitera według ciasnych reguł logiki czysto ludzkiej, by nie  powiedzieć światowej, nawet gdyby skłaniała ich do tego szczera miłość (por. Mk 3, 20-21. 31-35)” (PDV 68). Bardzo znacząca rola rodziny winna koncentrować się na mądrej, dojrzałej i wyważonej radzie, pomocy duchowej w postaci modli­twy i podejmowanych ofiar a także na miarę możliwości materialnej.

Podobnie życie konsekrowane określane mianem „rodziny zakonnej” znajduje swoje podłoże w naturalnej rodzinie. Ten pierwszy „nowicjat”, który jest wejściem w uświęcającą zażyłość z Bogiem dokonuje się w domu rodzinnym. Również tu Jan Paweł II w Vita consecrata (dalej VC) stwierdza: „To w rodzinie bowiem młodzi przeżywają pierwsze doświadczenia ewangelicznych wartości, miłości ofiarującej się Bogu i innym. Konieczne jest też wychowywanie młodych do odpowiedzialnego korzystania z własnej wolności, aby potrafili poświęcić życie – zgodnie z otrzymanym powołaniem – a najwznioślejszym rzeczywistościom duchowym” (107). Równocześnie papież zachęca rodziny: „Rozpalajcie w sobie pragnienie oddania Bogu jednego ze swych dzieci, aby służyło miłości Bożej w świecie. Cóż mogłoby być piękniejszym owocem waszej małżeńskiej miłości?” (VC 107).

Rodzina miejscem rozeznawania i podejmowania powołania

Charakteryzując poszczególne powołania w kontekście rodziny, jako pod­stawowego miejsca rozeznania, należy także zaznaczyć, jak to już zostało wspo­mniane, że jest ona najbardziej adekwatnym miejscem rozeznawania i podej­mowania życia małżeńskiego. Na tę decyzję posiada ogromny wpływ charakter życia rodziców, którzy winni stawać się świadkami wiary. W ten sposób kształtuje się obraz przyszłego męża czy też przyszłej żony. Cytowany już Jan Paweł II w bardzo znaczącym dokumencie dla rodzin Familiaris consortio (dalej FC) stwierdza: „Rodzina winna tak przygotować dzieci do życia, aby każde wypełniło całkowicie swe zadanie, zgodnie z otrzymanym od Boga powołaniem” (53). To odsłania charakter życia duchowego małżeństwa i rodziny. Właśnie na tej drodze formuje się „domowy Kościół”, spełniający powołanie kapłańskie, królewskie i prorockie. Poznając prawdy wiary, przekazuje je a także sprawuje domową liturgię. Możemy zatem stwierdzić, że jest to uczestnictwo, życie i uświęcanie się rodziny w rodzinie Kościoła. Świętość małżeństwa wpływa w sposób bez­pośredni na świętość Kościoła oraz należy stwierdzić, że Kościół i obecny w Nim Chrystus, który jest jego Głową, jest skutecznym źródłem ich świę­tości (por. FC 1; 49; KK 11). Oznacza to, że rodzina nie pozostaje odosobniona w swoim zadaniu, ponieważ znajduje się we wspólnocie Kościoła powszechnego a także partykularnego: „Blisko związana z rodzinami jest wspólnota parafialna i oba te środowiska współpracują w dziele wychowywania w wierze; ponadto prowadzone w parafii duszpasterstwo młodzieżowe i powołaniowe często uzupeł­nia zadania rodziny” (PDV 68).

Analiza fenomenu powołanie nie pozostawia wątpliwości, że duszpa­sterstwo powołaniowe, które prowadzi do odczytania i rozeznania właściwego powołania posiada swój początek w rodzinie. Mówimy tu o tworzeniu tzw. „kul­tury powołaniowej” (Papieskie Dzieło Powołań Kościelnych, Nowe powołania dla nowej Europy, 13). Jest to tym bardziej istotne, ponieważ stajemy w obliczu bardzo poważnych wyzwań cywilizacyjnych, które cechuje antychrześcijańska i antypowołaniowa mentalność: materializm, hedonizm, indywidualizm, subiek­tywizm, utylitaryzm, konformizm. Właśnie dlatego sakralność małżeństwa i rodziny jest dzisiaj tak bardzo podważana oraz atakowana (Jan Paweł II, Novo Millennio Ineunte 47). W dokumencie Ecclesia in Europa podkreśla bardzo jednoznacznie: „Troska o powołania ma zatem życiowe znaczenie dla przyszłości wiary chrze­ścijańskiej w Europie, a co za tym idzie, dla duchowego rozwoju narodów, które ją zamieszkują; jest koniecznością dla Kościoła, który pragnie głosić Ewangelię nadziei, celebrować ją i jej służyć” (EiE 39).

*

Zagadnienie powołania, jak możemy zauważyć, posiada newralgiczne znaczenie dla rozwoju człowieka, ale także Kościoła i świata. Współczesne wyzwania domagają się nowego spojrzenia na ten dar i łaskę, którego Autorem jest miłujący człowieka Bóg. W samym człowieku rodzi się i rozwija tęsknota pełni, która tylko w Bogu może być zrealizowania. Powołaniowy dialog posiada zatem swój początek w rodzinie i urzeczywistnia się w rodzinie a także w kapłaństwie oraz życiu konsekrowanym. Z tego względu te podstawowe więzy rodzinne nie powinny być zrywane, niszczone czy też zastępowane innymi. Powołany pozo­staje w nierozerwalnej więzi duchowej i fizycznej ze swoja rodziną. Konieczno­ścią i wyzwaniem dla Kościoła i wierzących pozostaje, zatem troska o rodzinę, ponieważ z niej wynika troska o autentyczne powołania.

ks. prof. dr hab. Marek Tatar