(Dzisiejszą Modlitwę Różańcową ofiarujemy w intencji kapłanów. Na początku modlitwy należy zapowiedzieć tę intencję.)
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie – Maryja Najświętszą Monstrancją
Dla Maryi wiara nie była tajemnicą, ale namacalną Prawdą, stałą Obecnością, która weszła w Jej życie w najbardziej wyjątkowy sposób. Bliskość z Jezusem, której doświadczyła Maryja, to wielki dar. Wpatrując się w Maryję, nie da się nie dostrzec Jezusa. Tak jak Najświętsze Ciało Chrystusa umieszczone jest w centrum monstrancji, tak Matka Boga, poprzez swoje „Tak” umieściła Syna Bożego w centrum swojego życia. To Ona stała się pierwszą Monstrancją, która nieustannie ukazuje Chrystusa.
Maryjo, módl się za nami, abyśmy przyjmując Najświętsze Ciało Twojego Syna umieszczali Je nie tylko w swoim ciele, ale przede wszystkim w centrum swojego życia.
Matko Kapłanów, pomóż księżom tak żyć, abyśmy patrząc na nich, widzieli przede wszystkim Chrystusa.
2. Nawiedzenie świętej Elżbiety – Maryja, pierwsza niosąca Chrystusa
Ten, kto rzeczywiście pozna Chrystusa, uwierzy w Niego i pokocha Go całym sobą – nie może tego zatrzymać w tajemnicy! Maryja, w której zamieszkał Chrystus, nie mogła się doczekać, aby podzielić się tą radością z Elżbietą. Nie czekała, spieszyła się, musiało rozpierać Ją poczucie szczęścia i miłości. Miłość, która urządziła ten świat, Miłość, która zamieszkała w Maryi, Miłość, która niosła Matkę Bożą do Elżbiety i którą Maria niosła w sobie, to ta sama Miłość, która przez ręce kapłanów spieszy nam na spotkanie w kawałku chleba. Maryjo, módl się za nami, abyśmy zawsze spieszyli z radością na spotkanie z Panem w Eucharystii.
Matko Kapłanów, niech nigdy nie zabraknie rąk, które z ochotą i wiarą będą rozdawać Chrystusa przy ołtarzach całego świata.
3. Narodzenie Jezusa – Maryja, Mistrzyni Kapłanów
Chrystus, choć jest przecież Królem nad królami, nie narodził się jak po ludzku na króla przystało. Narodził się w stajni, jak nędzarz, aby dać nadzieję światu, że nie ma takiej nędzy, do której On, Król świata nie mógłby przyjść i przemienić ją w Królestwo Miłości i Dobra. Maryja pierwsza przyniosła nam Jezusa, Boga-Człowieka, który pragnie się rodzić w każdym sercu.
Maryjo, módl się za nami, aby wiara w Najświętsze Ciało Chrystusa w Eucharystii przemieniała wszystkie nędze naszego życia w radość Bożego Narodzenia.
Matko Kapłanów, niech żaden z Twoich synów nie zwątpi w sens swojego świętego powołania do służby Bogu i ludziom.
4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni – Maryja dająca nam Boga
Co zrobilibyśmy bez kościołów, bez sakramentów? Jak wyglądałoby nasze życie bez kapłanów?…
Jak bardzo ważna w życiu chrześcijanina jest świątynia. Źródło wiary, wspólnoty, sakramenty, smutki, radości, przyjaźnie, chrzty, śluby, wzruszenia… Tysiące modlitw ofiarowanych w swojej lub czyjejś intencji. I tyle spotkań – tych najgłębszych i najwartościowszych – z Chrystusem w Eucharystii. To święci Rodzice Jezusa ofiarowali Go w świątyni Bogu. Chrystus – Najwyższy Kapłan każdego dnia ofiarowuje siebie samego poprzez największą tajemnicę wiary – Eucharystię.
Maryjo, niech Chrystus będzie gospodarzem nie tylko każdej świątyni, ale i każdego ludzkiego serca.
Matko Kapłanów, ofiarujemy Ci naszą wdzięczność za pracę i poświęcenie każdego kapłana.
5. Odnalezienie Jezusa w świątyni – Maryja niestrudzona w poszukiwaniu
Maryja z Józefem trzy dni z bólem serca poszukiwali swojego Syna. Odnaleźli Go tam, gdzie i nam najłatwiej Go odnaleźć, potrzebna tylko wiara, że On zawsze tam jest – w kościele, w Eucharystii, niezależnie jaka jest wspólnota w parafii, jaki ksiądz. I my czasem gubimy Boga, przez roztrzepanie, niepotrzebne zmartwienia, zbyt wiele obowiązków, antyświadectwo tych, którzy zawsze powinni stać na straży wiary. I boli nas wtedy serce, (powinno!), a dopóki boli, nie wolno porzucić poszukiwań. Zawsze na nowo, wbrew smutkowi, rozczarowaniom, nie poddając się goryczy i rozpaczy poszukiwać wiary. Maryja jest Mistrzynią w prowadzeniu do Jezusa, Ona zawsze pomoże nam Go odnaleźć.
Maryjo, nie pozwól nam zgubić Jezusa, a osłabionym w wierze pomagaj Go niestrudzenie szukać.
Matko Kapłanów, niech ci, którzy pomagają nam odnajdywać Pana nie gubią swojej wiary. A zagubionym kapłanom wymadlaj siłę, by wracali całym sercem do swojego powołania, by pamiętali, że Pan nie rezygnuje z człowieka.
oprac. Małgorzata i Konrad Karpetowie