Powakacyjny Dzień Wspólnoty to wspólna pielgrzymka Ruchu Światło-Życie i Liturgicznej Służby Ołtarza. Po raz kolejny spotkanie odbyło się w sanktuarium Matki Bożej Miłosierdzia w Skarżysku-Kamiennej.
Do skarżyskiej Ostrej Bramy na 48. pielgrzymkę przyjechało ponad 1000 dzieci i młodzieży z około 60 parafii. Nie zabrakło też kilkuset rodzin należących do Domowego Kościoła.
– Dzień Wspólnoty jest dla nas jednym wielkim dziękczynieniem i taką radością, że Pan Bóg w te wakacje działał, że w sercach dzieci, młodzieży i dorosłych zapalił mocną iskrę miłości. Cieszymy się tym, że dziękujemy razem z Domowym Kościołem, rodzinną gałęzią Ruchu Światło-Życie. To pokazuje piękno całego ruchu naszej diecezji. Z drugiej strony to jest patrzenie z nadzieją na nowy rok formacyjny, gdzie będzie można rozwijać to, czego się zaczerpnęło. – mówi s. Małgorzata Kobylarz, diecezjalna moderatorka Ruchu Światło-Życie.
Wakacyjne oazy podsumowuje ks. Krzysztof Dukielski, moderator Ruchu Światło-Życie w naszej diecezji.
– Jako jedna z nielicznych diecezji w Polsce odnotowujemy wzrost uczestników na naszych oazach rekolekcyjnych. To świadczy o tym jak solidnie i konsekwentnie pracują księża na parafiach i animatorzy. W tym roku było ponad 1 100 dzieci i młodzieży, a doliczając animatorów i księży mamy ok. 1 300 osób. Nie zapominamy o Domowym Kościele, gdzie było 1 400 osób – powiedział ks. Krzysztof Dukielski.
Oficjalne rozpoczęcie, zapalenie naszej świecy Oazy przez moderatorów nadszedł czas na uroczystego poloneza, a następnie na
48. Pielgrzymka rozpoczęła się od zapalenia oazowej świecy i poloneza. A następnie odbyły się konferencje w stopniach ODB, OND i ONŻ oraz spotkanie formacyjne dla członków Domowego Kościoła. Tuż przed Eucharystią – wyjątkowo z racji hasła roku „Wolni i wyzwalający” – przez szpaler członków Krucjaty Wyzwolenia Człowieka przeszli nowi kandydaci i członkowie, którzy odważyli się dołączyć do tego dzieła.
Najważniejszym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem Biskupa Henryka Tomasika. W homilii bp Tomasik mówił o rozwijaniu talentów, by coraz bardziej się doskonalili: doskonalili swoją osobowość, swój charakter, poczucie odpowiedzialności za słowo, za drugiego człowieka, doskonalili kulturę słowa i kulturę zachowania.
– Każdy z nas otrzymał jakiś talent, coś szczególnego, jakąś wartość, którą możemy wykorzystać w budowaniu wspólnoty wiary, królestwa Bożego. Oczywiście takim wielkim darem, który nas łączy, jest wiara. To jest talent, dar, którym możemy się dzielić. I to jest wielkie zaproszenie do tego, żeby dzielić się wiarą z drugim człowiekiem. Człowiek, który dzieli się wiarą z drugim człowiekiem, sam wzrasta w wierze. Wielkim talentem potrzebnym do budowania królestwa Bożego jest jedność. Wielkim talentem jest umiejętność słuchania Bożego słowa. – mówił bp Tomasik.
Bp Henryk Tomasik, homilia:
Na zakończenie Eucharystii odbyło się ustanowienie nowej pary diecezjalnej w Domowym Kościele. Ks. Krzysztof Dukielski, diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie i ks. Przemysław Wójcik, diecezjalny moderator Domowego Kościoła, podziękowali Monice i Jarosławowi Kołodziejczykom, którzy przez trzy lata byli parą diecezjalną; bp Henryk Tomasik wręczył dekret nominacyjny Ewie i Grzegorzowi Styśkom z parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Radomiu.
Ewa i Grzegorz Styśkoie są małżeństwem od 21 i całe życie małżeńskie jest związali z Domowym Kościołem. Od 26 lat trwają w dziele Krucjaty Wyzwolenia Człowieka. Mają trzech synów, którzy też są w Ruchu Światło-Życie.
– Teraz rozpoczynamy nowy rozdział. Będzie więcej służby, trzeba mieć więc pokory w sobie. Przyjmując tę posługę liczymy tylko na Pana Boga. – mówi pani Ewa.
– To co jest istotą w Ruchu to jest to by odwoływać się do sakramentu małżeństwa. To jest źródło, z którego my czerpiemy. Pan Bóg w nasze życie wchodzi i umacnia byśmy byli jedno, byśmy razem wytrwali i świadczyli, że miłość nierozerwalna jest możliwa. – dodaje pan Grzegorz.
Para diecezjalna zaprasza wszystkie małżeństwa do Domowego Kościoła.
– Niedawno oglądałam reportaż z s. Jadwigą Skudrą, to była bardzo bliska współpracowniczka ks. Franciszka Blachnickiego. Ona powiedziała, że Domowy Kościół jest potrzebny małżeństwom nie tyle, żeby się nie rozpadały, ale żeby małżonkowie nie żyli obok siebie. Jeżeli będą czerpali ze źródła, czyli z Boga, będzie ich miłość się rozwijała tak, jak Pan Bóg obiecał. My to widzimy po sobie, że miłość jest inna, jest dojrzalsza, a zarazem jest ten humor Boży w człowieku i otwartość na innych – mówi pani Ewa.
– Pan Bóg zawsze obiecuje taką pełnię życia, pełnię radości. On chce, żeby takie nasze życie było. Nie życie w utrudzeniu, chociaż trudny się zdarzają. Bóg dla nas pragnie życia pełnego radości, pełnego mocy. Takie życie nam oferuje i jest ono możliwe, jeżeli się trwa przy Panu Bogu i to jest piękne w Ruchu – dodaje pan Grzegorz.
Bp Henryk Tomasik udzielił też błogosławieństwa animatorkom, które w Krościenku przyjęły krzyż animatorski. Wśród nich były oazowiczki z Zakrzewa: Anna Kurowska i Beata Kurowska.
– Taki krzyż dostaje oazowicz, który przeszedł już 3-letnią formację jako animator, musi podjąć się Krucjaty Wyzwolenia Człowieka i uczestniczył w Oazie Rekolekcyjnej Diakonii. Krzyż to nie jest order. Jest to błogosławieństwo na tę drogę, która jest przed nami. Jest dla nas umocnieniem – mówi an. Beata.
Popołudniowa część spotkania to agapa i koncert zespołu „Prosto Z Mostu”.
Spotkanie zakończyła Koronka do Bożego Miłosierdzia przed obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej i rozesłanie.