SERGIUSZ I DOMINIKA byli prawdziwymi świadkami chrześcijańskiego małżeństwa, żyjąc prosto i autentycznie, jako wiarygodni świadkowie dla Kościoła. To właśnie dlatego papież Franciszek uznał, że zasługują na miano Czcigodnych Sług Bożych.
Sergiusz Bernardini i Dominika Bedonni żyli w górach, w Modenie. Byli prostymi i pobożnymi ludźmi.
Sergiusz urodził się w 1882 roku, w Pawullo w Modenie, w rodzinie rolniczej. Jego rodzice posiadali młyn nad rzeką Panaro. Sergiusz obdarzony był praktyczną inteligencją i szybko zdobywał różne umiejętności, co sprawiało, że nazywano go „człowiekiem o stu umiejętnościach”. Sergiusz otrzymał wychowanie moralne i religijne w swojej rodzinie, szczególnie od mamy, mądrej i silnej kobiety. W 1927 roku, mając 25 lat, ożenił się z Emilią Romani. Małżonkowie prawie od razu utracili swoje pierwsze dziecko. Potem, w krótkich odstępach czasu, Sergiusz stracił ojca Giulia, mamę Kunegundę, drugiego syna, żonę Emilię, brata Ettore, a w końcu ostatnie spośród dzieci – Ginę.
W drugiej rodzinie, którą potem założył z Dominiką, wiele o nich nie wspominał; pamiętał jednak o zmarłych w swej codziennej modlitwie. Ponieważ pozostał sam z długami, wynajął młyn i podjął się pracy murarskiej wraz ze swoimi wujkami; dopiero później wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Dzięki pieniądzom zarobionym za oceanem pokrył wszystkie długi, a nawet, by wyrazić wdzięczność Bogu, ufundował jednemu z kościołów żyrandol. Następnie znów podjął się pracy murarza u boku wujów. Proboszcz, który miał do Sergiusza wielki szacunek, proponował mu, by został kapłanem, ale Sergiusz nie potrafił zmusić się do studiowania w wieku 32 lat. Wówczas wziął pod uwagę powtórne małżeństwo. W 1964 roku Sergiusz zachorował na miażdżycę. Zaczął podupadać na zdrowiu fizycznie i umysłowo, czemu towarzyszył kryzys duchowy. Sergiusz modlił się i utrzymywał się przy życiu poprzez rozmowę z kapłanami. Po dwóch latach choroby 12 października 1966 roku o trzeciej nad ranem odszedł w pokoju, w domu w Verica, w obecności małżonki i dzieci (oprócz siostry Agaty i siostry Amalii, które jako misjonarki przebywały w Australii i Brazylii).
Dominika Bedonni urodziła się w Verica 12 kwietnia 1889 roku. Pochodziła z domu zamożnych rolników, Emico Bedonniego i Matyldy Caselli, którzy posiadali ziemię i dom. Była pogodną dziewczyną, pełną życia, pobożną, aktywną i pracowitą. Ukończyła trzy klasy. W wieku 18 lat chciała wstąpić do zakonu, ale ostatecznie rozmyśliła się i zaniechała tego zamiaru. Przez krótki czas była nawet zaręczona, ale mężczyzna, za którego miała wyjść, zmarł przed ślubem.
Ojciec Święty Franciszek ogłosił państwa Bernardini Czcigodnymi Sługami Bożymi. Decyzję tę podjął 5 maja 2015 roku.