Wspomnienie: 18 maja
5 czerwca 2016 roku Ojciec święty Franciszek ogłosił świętym ojca STANISŁAWA PAPCZYŃSKIEGO. Jest to kolejna postać, która dołącza do grona wielkich Polaków.
Stanisław urodził się 18 maja 1631 r. w Podegrodziu koło Starego Sącza. Na chrzcie nadano mu imię Jan. Był przeciętnym dzieckiem, miał kłopoty z opanowaniem czytania i pisania. Mimo, że nauka przychodziła mu z trudem, ukończył wiele szkół, głównie kolegia jezuickie w Nowym Sączu, Jarosławiu, Podolińcu, Lwowie i Rawie Mazowieckiej. W lipcu 1654 roku opuścił dom rodzinny. Przyjął habit w zakonie pijarów i otrzymał imię Stanisław od Jezusa Maryi. Po roku udał się na studia teologiczne do Warszawy, gdzie 22 lipca 1656 roku złożył śluby zakonne.
W 1661 r. w Brzozowie koło Krosna otrzymał z rąk bpa Stanisława Sarnowskiego święcenia kapłańskie. W 1670 r. ojciec Papczyński postanowił dołączyć do kilku pustelników, żyjących w Puszczy Korabiewskiej koło Skierniewic i założyć zakon męski poświęcony czci Maryi Panny Niepokalanej. Zostaje pierwszym zakonodawcą w Polsce. Z woli wizytatora bpa Jacka Święcickiego został ich przełożonym. Podjął wysiłek zorganizowania życia tej wspólnoty w oparciu o przygotowaną przez siebie regułę „Norma vitae” i o zalecenia powizytacyjne biskupa. W przygotowanej przez siebie regule napisał: „Wierzę we wszystko, w co wierzy święty Kościół rzymski…, a przede wszystkim wyznaję, że Najświętsza Matka Boża Maryja została poczęta bez zmazy pierworodnej”.
24 października 1673 r., bp Jacek Święcicki zatwierdził istnienie młodej wspólnoty w Puszczy Korabiewskiej w oparciu o „Regułę życia” i swoje zalecenia powizytacyjne. Jest to początek zgromadzenia Księży Marianów. Warto podkreślić, iż założona przez ojca Stanisława Papczyńskiego mariańska wspólnota zakonna jest pierwszym męskim zakonem pochodzenia polskiego.
Stanisław od Jezusa Maryi Papczyński zmarł 17 września 1701 r. w Górze Kalwarii już jako przełożony generalny zakonu Marianów.
Kanonizacja o. Papczyńskiego wpisuje się w Rok Miłosierdzia. Założyciel zakonu za życia prowadził wiele dzieł miłosierdzia, nawoływał do okazywania go również zmarłym. Miał wizje ognia czyśćcowego i swoich współbraci zobowiązywał do nieustannej modlitwy za dusze w nim cierpiące. Miłosierdzie o. Papczyńskiego rozciągało się na całe życie człowieka: od momentu, kiedy jest jeszcze w planach Bożych, po zjednoczenie jego duszy w wieczności z Bogiem.
Ojciec Stanisław Papczyński jest wielkim promotorem godności i świętości życia. Wskazują na to świadectwa zwykłych ludzi, którzy doświadczyli wielu cudów i łask za jego przyczyną. Ks. Paweł Naumowicz, polski prowincjał Zgromadzenia Księży Marianów tak wyraża się o ojcu Papczyńskim: Gdy obecnie trwa dyskusja dotycząca aborcji i eutanazji, gdy myśląc o tej ostatniej potrafimy nazwać ją «instytucją godnej śmierci», wchodzi w świat ojciec Papczyński, który mówi o Niepokalanym Poczęciu. Mówi nam, że skoro wzięliśmy się dzisiaj na ziemi, to tak naprawdę najpierw znaleźliśmy się w Bogu, tzn. w jego zamyśle, że On nas zechciał, tak jak wcześniej zechciał Maryi. Młodzi często słyszą od matki «właściwie to cię nie chciałam», czy też «najchętniej bym cię nie urodziła»; albo młody nie zna w ogóle swego ojca, co jest także dla niego znakiem, że dla niego jest mało ważny czy wręcz nieważny. I tu wkracza z mocą przekaz Niepokalanego Poczęcia: jesteś ważny, jesteś godny dla Boga, Bóg cię zechciał. Przy tej całej szamotaninie o to, czy człowiek jest ważny, od kiedy jest ważny, kto jest naprawdę ważny, gdzie wydaje się, że ta ważność przelicza się na pieniądze czy też władzę, tutaj przelicza się tylko na czystą łaskę Boga, którą nam Pan Bóg dał. Myślę, że jest to bardzo mocne przesłanie w świecie, gdzie ludzie są złaknieni miłości i takiego właśnie słowa, że są cenni, że po coś są pośród tych siedmiu miliardów ludzi… Ojciec Papczyński mówi wprost: «TY jesteś cenny!».
Wiele łask i cudów wyproszonych za wstawiennictwem ojca Papczyńskiego dotyczy właśnie życia nienarodzonych. Ludzie sami nazwali przyszłego polskiego świętego orędownikiem poczętego życia, obrońcą, wspomożycielem zagrożonej ciąży. Coraz więcej stowarzyszeń i ruchów obrońców życia obiera go za patrona. Ojciec Papczyński dał się poznać jako obrońca dzieci nienarodzonych, orędownik młodych małżeństw, starających się o potomstwo, opiekun rodzin.
Za przyczyną ojca Papczyńskiego dokonało się: wskrzeszenie martwego płodu, nagłe, całkowite i niewytłumaczalne uzdrowienie 20-letniej kobiety, która za kilka miesięcy miała wyjść za mąż, a z powodu zapalenia i zwłóknienia płuc, leżała w szpitalu w stanie określanym przez lekarzy jako beznadziejny.
Ojca Papczyńskiego za swojego patrona obierają małżonkowie starający się o poczęcie dziecka, rodzice oczekujący na narodziny, ale także osoby modlące się za dusze zmarłych.