Święta Rita z Cascii

1344
Św. Rita z Cascii

Święta Rita z Cascii Patronka od trudnych spraw i problemów małżeńskich, patronka matek

Wspomnienie: 22 maja

RITA, augustianka, stygmatyczka i święta Kościoła katolickiego. Urodziła się prawdopodobnie w 1381 roku jako jedyne dziecko prostych ludzi – Antoniego i Amaty Lotti. Na chrzcie w kościele św. Marii-Pleby w Cascii otrzymała imię Margarita (od którego włoskim zdrob­nieniem jest Rita). Jako mała dziewczynka nie stwarzała rodzicom problemów, była wesoła, pogodna i pracowita. Od najmłodszych lat wierzyła, że prawdziwym pięknem jest piękno duszy miłującej Jezusa Z wiekiem jej wiara pogłębiała się. Mimo jej pragnienia wstąpienia do zakonu w wieku dwunastu lat została wydana za mąż za Paula Manciniego.

Jako żona trudnego męża potrafiła łagodzić jego porywczy charakter. Kiedy został zamordowany, a synowie chcieli go pomścić, modliła się, aby nie popełnili tej straszliwej zbrodni. Bóg wysłuchał jej w sposób dla człowieka nie­zrozumiały. W wyniku epidemii jej dzieci umierają. Św. Rita pokornie przyjmuje wolę Boga. Postanawia wstąpić do zakonu augistianek w Cascia. Jednak siostry, z obawy przed zemstą zwaśnionych rodów, nie chcą jej przyjąć. Św. Rita dopro­wadza do zgody między rodzinami i w końcu zostaje augustianką. Na znak przy­jęcia jej całkowitego oddania się Chrystusowi Pan Bóg obdarza ją stygmatem korony cierniowej na czole.

Kult św. Rity – włoskiej augustianki – rozwinął się w Polsce w okresie międzywojennym. Nie znamy dokładnie jego początku, ale prawdopodobnie związany był z obrazem Świętej umieszczonym w bocznym ołtarzu kościoła i z powstaniem na tym samym miejscu drewnianej figury w roku 1942. Po II wojnie światowej siostry augustianki zajęły się jego propagowaniem. Wła­dze państwa skutecznie ograniczały drukowanie materiałów religijnych, dla­tego zakonnice działały konspiracyjnie. Przepisywały ręcznie nowenny, powie­lały je za pomocą kalki i rozdawały w czasie różnych spotkań. Zaprzyjaźniony fotograf reprodukował zdjęcia Świętej. Nie była to jednak akcja prowadzona na szeroką skalę. Św. Rita zawdzięcza swoją popularność przede wszystkim czcicie­lom. Ludzie, którzy doznali łask za jej wstawiennictwem, przekazywali innym nowennę do patronki spraw trudnych i beznadziejnych.

Św. Rita nie zostawi nikogo, kto szuka pomocy Boga za jej pośrednic­twem. Jest zawsze blisko codziennych ludzkich spraw. – To wynika z jej życio­rysu. Była przecież żoną, matką, a także zakonnicą. Swoim życiem uczyła, że przebaczenie jest pierwszym krokiem do rozwiązania wszystkich problemów.

Liczba wiernych gromadzących się każdego 22. dnia miesiąca na nabo­żeństwie ku czci św. Rity stale wzrasta. W jej wspomnienie – 22 maja do Kra­kowa przyjeżdżają jej czciciele z całej Polski. Najwierniejszym świadkiem rozra­stania się kultu św. Rity jest s. Aleksandra, augustianka, która od 1977 r. zajmuje się korespondencją do św. Rity. – Co roku do zakonu przychodzi ok. 200 listów z prośbami o modlitwę i świadectwami uzyskanych łask. Wierni proszą o: zdro­wie, potrzebne łaski, błogosławieństwo w rodzinie, rozwiązanie problemów wychowawczych, materialnych, łaskę macierzyństwa… – wylicza s. Aleksandra. Listy są bardzo szczere, intymne. Często przepełnione głęboką wiarą i gotowością przyjęcia woli Bożej. – Piszą przede wszystkim kobiety, ale przychodzi również korespondencja od mężczyzn. Pewien przedsiębiorca z Warszawy uważa, że św. Rita jest patronką biznesu i pomaga mu w prowadzeniu firmy. Wierni przesyłają również wota w podziękowaniu za wysłuchane modlitwy. Nieodłącznym atry­butem kultu św. Rity jest róża. Wiąże się to z cudem, który wydarzył się przed jej śmiercią, w okresie zimowym. Umierając, św. Rita zapragnęła dostać różę. W ogrodzie pod śniegiem znaleziono kwitnący krzak. W czasie nabożeństwa ku jej czci święci się róże. – To symbol zjednoczenia św. Rity z Chrystusem.

Ludzie przeważnie kupują dwie róże. Jedną zostawiają św. Ricie, a drugą zasuszają dla siebie.