Pieśń: Upadnij na kolana…
Witaj, Miłości utajona, życie mej duszy. Witam Cię, Jezu, pod tymi nikłymi postaciami chleba. Witaj, najsłodsze Miłosierdzie moje, które się rozlewasz na wszystkie dusze. Witaj, Dobroci nieskończona, która rozsiewasz wokoło strumienie łask. Witaj, Jasności przyćmiona, Światłości dusz. Witaj, Zdroju niewyczerpanego miłosierdzia – najczystsza Krynico, z której nam tryska życie i świętość. Witaj, Rozkoszy dla serc czystych. Witaj, jedyna Nadziejo dla dusz grzesznych (św. s. Faustyna).
Pieśń: Duchu Święty, wołam przyjdź…
Chodźcie, powróćmy do Pana! On nas poranił i On też uleczy, On to nas pobił, On ranę zawiąże. Po dwu dniach przywróci nam życie, a dnia trzeciego nas dźwignie i żyć będziemy w Jego obecności. Dołóżmy starań, aby poznać Pana; Jego przyjście jest pewne jak świt poranka, jak wczesny deszcz przychodzi On do nas i jak deszcz późny, co nasyca ziemię. Cóż ci mogę uczynić, Efraimie, co pocznę z tobą, Judo? Miłość wasza podobna do chmur na świtaniu albo do rosy, która prędko znika. Dlatego ciosałem ich przez proroków, słowami ust mych zabijałem, a Prawo moje zabłysło jak światło. Miłości pragnę, nie krwawej ofiary, poznania Boga bardziej niż całopaleń.
Pieśń: Mów do mnie Panie…
Panie Jezu, Ty nas kochasz miłością bez granic. Okazałeś nam to przez Twoją mękę i śmierć dla naszego zbawienia, ale okazujesz nam swoją miłość także w naszej codzienności. Pozwól nam zobaczyć, jak działasz w naszym życiu dzisiaj.
Pieśń: Witaj, Pokarmie…
Duchowy syn św. Franciszka z Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów, gorliwy czciciel Maryi, założyciel licznych rodzin zakonnych – bł. o. Honorat Koźmiński, swoje życie osobiste i działalność apostolską budował na mocnym fundamencie, jakim jest Jezus Chrystus utajony w Najświętszej Eucharystii. Pisze on tak: „Miłość prawdziwa nie czeka okazji do wielkich ofiar i poświęceń, ale korzysta z każdej najmniejszej sposobności do okazania współczucia lub usługi. Więcej też nieraz przebija się serca w tych małych rzeczach, niżeli w większych, bo wielkie rzadko się zdarzają i zwykle sam rozum się ich domaga, małe zaś spotykają się codziennie i trzeba wielkiej czułości i wytrwania, aby w nich miłość nie była zaniedbaną”.
Pieśń: O Jezu, cichy i pokorny…
Więcej to czasem przemówi do serca dziecka, gdy ojciec pomyśli o zrobieniu mu niespodzianki, spełniając jakieś ukryte jego pragnienie, niż gdy mu zapisuje majątek, lub gdy naraża się na jakie niebezpieczeństwo dla ocalenia mu życia. Kiedy ojciec odziewa, karmi, ciężko pracuje, kłopocze się, wszystko to uważa się jako obowiązek i zimno mu się za to dziękuje; ale niech na imieniny obmyśli jaką zabawkę, jaki miły podarunek, wtedy dziecko radością się unosi, widząc w tych darach serce swego ojca i ze łzami składa mu za to dzięki. Podobnie i Zbawiciel, choć godzien jest nieskończonej wdzięczności, że się stał człowiekiem, dał się ukrzyżować i zamieszkał z nami w Przenajświętszym Sakramencie, ale może jeszcze czulej przemawia do serca naszego przez tę swoją dobroć i prostotę, z jaką przebywał między ludźmi, jakoby jeden z nich, i przez troskliwość z jaką wchodził w ich potrzeby, a nawet zachcianki, używając na to swojej wszechmocności” (Powieść nad Powieściami).
Pieśń: Miłość Twa…
Spróbujmy teraz w chwili ciszy pomyśleć o takich właśnie drobiazgach, które były dla nas radością w ostatnim czasie. Podziękujmy dobremu Ojcu, że troszczy się o nas i codziennie okazuje nam swoją miłość. Dziękujemy Ci, Panie, za Dar Eucharystii, dziękujemy Ci, że każdego dnia w sposób fizyczny lub duchowy na szklaku naszego pielgrzymowania mogliśmy Cię przyjmować i Tobą się karmić.
- Za to, żeś się nam oddał w Najświętszym Sakramencie, nie zważając na ludzką niewdzięczność, obojętność. Dziękujemy Ci Jezu!
- Za każdą Mszę św., która uobecnia Twoją jedyną i doskonałą Ofiarę złożoną na krzyżu. Dziękujemy Ci Jezu!
- Za to, że przez tyle lat i wieków ofiarujesz się codziennie na ołtarzach, aby ludzie mogli mieć udział w Twojej Ofierze. Dziękujemy Ci Jezu!
- Że tyle dusz karmisz i uświęcasz swoim Ciałem i Krwią. Dziękujemy Ci Jezu!
- Że i nas powołałeś do swojego Wieczernika, którym jest Kościół Twój święty, że pozwalasz nam zasiadać do uczty niebieskiej. Dziękujemy Ci Jezu!
- Że pozwoliłeś nam przyjść na adoracje i z miłością słuchasz naszych modlitw. Dziękujemy Ci Jezu!
- Żeś nas uczynił dziećmi Kościoła katolickiego i przez to wprowadziłeś nas na drogę wiecznego zbawienia. Dziękujemy Ci Jezu!
- Że miłosiernie znosisz nasze ułomności i upadki, cierpliwie oczekując szczerej poprawy i sumiennego życia według zasad świętej wiary katolickiej. Dziękujemy Ci Jezu!
- Że z Najświętszego Sakramentu nieustannie spływają na ludzi niezgłębione niewyczerpane zdroje zmiłowania, Bożej nadziei i bratniej miłości, jedności. Dziękujemy Ci Jezu!
Pieśń: Dzięki Ci, Panie, za Ciało Twe i Krew…
Bł. o. Honorat Koźmiński uważał Eucharystię za największy skarb Kościoła. W jednym ze swych kazań mówił: „Ze wszystkich skarbów, jakie Kościół święty posiada, największy jest bez wątpienia Najświętszy Sakrament, w którym przebywa nieustannie ukryty Ten, który jest szczęściem całego nieba”. Eucharystia sakramentem miłości, bo samo źródło Miłości i sam Sprawca Miłości w Niej się zawiera.
Pieśń: Gdy klęczę przed Tobą…
Litania do Najświętszego Sakramentu
Kyrie eleison, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas. Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, jedyny Boże,
Boże utajony w Najświętszym Sakramencie, zmiłuj się nad nami.
Przedwieczne Słowo Ojca, które Ciałem się stało i zamieszkało między nami,
Jezu, obecny w Najświętszym Sakramencie, jako Bóg i człowiek,
Nieustająca Ofiaro Nowego Przymierza,
Chlebie Żywy z nieba zstępujący,
Chlebie wszechobecnością Słowa w Ciało przemieniony,
Pokarmie wybranych,
Uczto anielska,
Pamiątko męki Jezusa Chrystusa,
Dowodzie Boskiej ku nam miłości,
Tajemnico wiary,
Cudzie niepojęty,
Przymierze miłości i pokoju,
Źródło łask wszelkich,
Zadatku chwalebnego zmartwychwstania,
Umocnienie na drogę wieczności,
Ucieczko grzeszników,
Wspomożenie słabych i upadłych,
Lekarzu chorych,
Pociecho smutnych,
Boski Więźniu na naszych ołtarzach,
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Panie.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Panie.
Od niegodnego pożywania Ciała i Krwi Twojej, zachowaj nas, Panie.
Od wszelkiej pychy,
Od wszelkich niebezpieczeństw duszy,
Od braku miłości ku drugiemu człowiekowi,
Od grzechu każdego,
Przez Najświętsze Wcielenie Twoje, wybaw nas, Panie.
Przez gorzką mękę i śmierć Twoją,
Przez pragnienie pożywania Baranka wielkanocnego z uczniami swoimi,
Przez nieskończoną miłość, którą nam okazałeś ustanawiając Najświętszy Sakrament Ołtarza,
Przez Najdroższą Krew Twoją, jaką nam w Sakramencie Ołtarza zostawiłeś,
Przez najgłębszą pokorę, okazaną na Ostatniej Wieczerzy przy umywaniu nóg Apostołom,
Przez pięć ran Najświętszego Ciała Twojego,
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas, Panie.
Abyś głęboką cześć i nabożeństwo ku temu Najświętszemu Sakramentowi zawsze w nas utrzymywać i pomnażać raczył, Ciebie prosimy,
Abyś przez ten Chleb Anielski wszelkie zło w nas wyniszczyć raczył, Ciebie prosimy,
Abyś nas w łasce Twojej świętej zachować raczył, Ciebie prosimy, Abyś nas od wszelkich zasadzek nieprzyjaciół uwolnić raczył, Ciebie prosimy,
Abyś nas przez tę Tajemnicę Miłości coraz doskonalej między sobą zjednoczyć raczył, Ciebie prosimy,
Abyś nas tym Pokarmem Niebieskim w godzinę śmierci zasilić raczył, Ciebie prosimy,
Synu Boży, Źródło łaskawości i miłosierdzia, Ciebie prosimy,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P: Jezu, obecny pod postacią Chleba na naszych ołtarzach.
W: Umacniaj nas Ciałem i Krwią Swoją.
P: Módlmy się: Boże, Ty w Najświętszym Sakramencie zostawiłeś nam pamiątkę swej Męki, daj nam taką czcią otaczać święte Tajemnice Ciała i Krwi Twojej, abyśmy nieustannie doznawali owoców Twego Odkupienia. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.
W: Amen.
Pieśń na zakończenie: Uwielbiam Twoje Imię.
Dodatkowe cytaty bł. o. Honorata Koźmińskiego o Eucharystii (do wykorzystania):
„Eucharystia jest cudem nad cudami, jest to żywa pamiątka wszystkich Tajemnic wiary, dlatego zasługuje na najwyższe uczczenie.”
„Chrystus Pan ustawicznie się ofiarowuje za nas na zadośćuczynienie i wynagrodzenie, dlatego najlepiej tulić się do Jego boku i jednoczyć się z Nim u stóp ołtarza, dorzucając nasze malutkie zadośćuczynienia i wynagrodzenia, i łączyć je z oceanem Jego zasług.”
„Oto ta sama Ofiara Pana, która jest pochwalną i pojednawczą, jest razem i dziękczynną. Ona jest nieustannym dziękczynieniem Bogu za Jego dobrodziejstwa i na to ją Pan Jezus postanowił, odchodząc z tego świata, o czym już sama jej nazwa świadczy. Eucharystia bowiem znaczy dziękczynienie […]. Skuteczność ofiary Mszy św. pochodzi stąd, że ona jest najdoskonalszym całopaleniem, złożonym Bogu, milszym nad wszystkie całopalne ofiary.”
„Miłość przywiodła Go (Chrystusa) do rodzenia się codziennie na ołtarzu, które jest większym upokorzeniem niż przebywanie w żłóbku, czy Nazarecie lub w tabernakulum. Ta miłość przynagla Go do odnawiania codziennie na całym świecie Swojej Męki i do ustawicznego ofiarowywania się Swemu Ojcu za grzechy nasze tak, jak zaofiarował raz na Krzyżu, na Kalwarii.”
„Gdybyśmy mogli zobaczyć, co by się stało z nami i z tym zepsutym światem, gdyby nie odprawiała się Msza św., z wielkim przerażeniem przekonalibyśmy się, że żadnej świętości na ziemi by nie było […], że najlepszych z nas Pan Bóg srodze by karał, a ten świat już byłby kilkakrotnie zniszczony.”
Oprac. s. Emilianna Filipek