Antykoncepcja

676
8. Marsz dla Życia i Rodziny - Radom 2019. Foto: ks. S. Piekielnik

We współczesnej nauce, antykoncepcja jest pojęciem, do którego powszechnie zalicza się wszelkie metody kontroli urodzeń. Obok metod barie­rowych, chemicznych i hormonalnych, na równi stawia się środki antynidacyjne (wczesnoporonne), wkładkę wewnątrzmaciczną, stosunek przerywany, steryliza­cję kobiet i mężczyzn, a nawet preparaty poronne tj. RU-486, służący do przepro­wadzenia aborcji farmakologicznej. Literatura wśród metod antykoncepcyjnych, wymienia także kastrację, która polega na usunięciu lub zniszczeniu gruczołów płciowych drogą operacyjną. Do metod antykoncepcyjnych nie zalicza się nato­miast metod naturalnej regulacji poczęć.

Konsekwencje stosowania antykoncepcji

Konsekwencje stosowania sztucznej regulacji poczęć obserwowane są w sferze społecznej, moralnej i etycznej. Promocja antykoncepcji oraz przeko­nanie o słuszności i potrzebie jej stosowania, w sposób szczególny dotyka życia małżeńskiego i rodzinnego, wpływając na jakość wzajemnych więzi wewnątrzrodzinnych. Przyjęcie postawy antykoncepcyjnej wiąże się najczęściej z negatyw­nymi konsekwencjami dla małżonków, choć wśród zwolenników metod antykon­cepcyjnych, czy niektórych lekarzy ginekologów pojawiają się głosy podkreśla­jące, przyjazne oddziaływanie sztucznych metod na życie człowieka.

W pierwszej kolejności stosowanie antykoncepcji przekłada się na jakość więzi religijno-moralnej w małżeństwie. Płciowość przeżywana jest w oderwa­niu od duchowej sfery, przez co zostaje podporządkowana pożądliwości. Stosując antykoncepcję, człowiek pozbawia się nie tylko chrześcijańskich, ale także ludz­kich wartości, tj. wolność, miłość, szacunek, odpowiedzialność.. Antykoncepcja jest zatem przeszkodą do integralnego rozwoju człowieka. Może wpływać nisz­cząco na więź duchową w małżeństwie. Wywołuje konflikt wobec Boga, rozdzie­lając naturę aktu małżeńskiego. Powoduje także konflikt wobec miłości małżeń­skiej oraz całkowitego daru z siebie. Manipulacja poczęciem stoi w sprzeczności z wartością ludzkiego życia, rozrywając to, co z natury niezależne od człowieka prowadzi do wzajemnego użycia. Małżonkowie na wzór Boga chcą decydować o istnieniu osoby ludzkiej, gdy samowolnie działają przeciwko naturze. Stosując antykoncepcję, sprzeciwiają się woli Bożej. Antykoncepcja rozrywa sens jed­noczący i prokreacyjny aktu małżeńskiego, narusza jego wewnętrzną jedność. Z moralnego punktu widzenia stosowanie środków antykoncepcyjnych (szcze­gólnie tych, które wykazują właściwości wczesnoporonne), obciążają współżycie małżeńskie winą, narażając poczęte już dziecko na uśmiercenie.

Przez stosowanie sztucznych metod regulacji poczęć małżonkowie odrzu­cają płodność, która z kolei może wpływać na wzajemne relacje między nimi. W efekcie realizacja płodności w małżeństwie staje się przyczyną konfliktów między mężem i żoną, co z kolei może uniemożliwiać trwałe budowanie więzi z drugim człowiekiem.

Medycyna wobec stosowania antykoncepcji

Stosowanie antykoncepcji ma przede wszystkim konsekwencje zdro­wotne, co ostatecznie może przekładać się na trudności w ramach więzi prokre­acyjnej. W środowiskach medycznych panuje jednak przekonanie, że skuteczne planowanie rodziny zależy od rozwoju metod antykoncepcyjnych. Jako pozy­tywną wartość zdrowotną podaje się stosowanie dopochwowych lub przezskórnych środków antykoncepcyjnych, które w swoim działaniu omijają przejście przez wątrobę oraz nie wpływają na krzepnięcie krwi. Jednak każda stosowana metoda antykoncepcyjna niesie ryzyko zdrowotne.

Stosowanie antykoncepcji przez małżonków może również przekładać się na ich więzi z dziećmi. Aspekt zdrowotny stosowania antykoncepcji wpływa na wszystkich członków rodziny. Dotyka kobiet, mężczyzn oraz ich dzieci. Brak miłości, przejawiający się w używaniu drugiej osoby prowadzi do apatii, zmę­czenia, rozdrażnienia i wybuchowości oraz zmian nastroju. Odnotowuje się także przypadki zaburzeń osobowości. Wśród negatywnych skutków stosowania metod antykoncepcyjnych, medycyna wymienia różnorodne powikłania i choroby. Negatywne skutki antykoncepcji obserwowane są ogólnoustrojowo i wynikają z agresywnego ingerowania w hormony kobiece, gospodarkę wodną oraz meta­bolizm lipidów. Światowa Organizacja Zdrowia WHO wymienia antykoncepcję hormonalną w najwyższej grupie ryzyka chorób nowotworowych, obok azbestu, papierosów oraz substancji promieniotwórczych. U kobiet stosujących doustne środki antykoncepcyjne, odnotowuje się podwyższone ciśnienie tętnicze krwi, choroby naczyń, choroby zatorowo-zakrzepowe, zawały serca oraz podwyższone próby wątrobowe i procesy zapalne ścian przewodu pokarmowego czy zmianę gęstości kości. W grupie kobiet stosujących antykoncepcję doustną, najczęst­szymi powikłaniami są także: nudności i wymioty, krwawienia, bóle głowy, przy­bór masy ciała oraz zmiany skórne.

Małżonkowie stosujący antykoncepcję mogą doświadczać także trudno­ści w ramach więzi seksualnej, które są wynikiem pojawiających się problemów zdrowotnych u kobiet na skutek stosowania antykoncepcji hormonalnej. Jest ona najbardziej skuteczna wśród sztucznych metod regulacji poczęć, jednak przynosi poważne straty zdrowotne. Pojawiają się i nasilają różnorodne infekcje dróg rod­nych u kobiet, prowadzące w konsekwencji do niepłodności, co z kolei może uniemożliwić zaistnienie więzi rodzicielskiej i wychowawczej.

Użytkownicy metod antykoncepcyjnych mogą być ponadto narażeni na osłabienie więzi uczuciowej. Stosowanie prezerwatywy uniemożliwia dobro­czynne działanie męskiego nasienia na ustrój kobiety, a także prowadzi do oziębłości obojga partnerów. Obniżenie libido (pociągu płciowego), jest jedną z pośrednich konsekwencji ubocznych, stosowania doustnej antykoncepcji.

Działanie środków antykoncepcyjnych ma charakter patogenetyczny, ponieważ uszkadzają prawidłowe czynności ustroju kobiecego, podczas gdy płod­ność jest oznaką zdrowia, a nie chorobą. Należy również podkreślić, że zastosowana pigułka „dzień po” ma działanie antykoncepcyjne jedynie wtedy, kiedy w cyklu miesiączkowym kobiety nie wystąpiła jeszcze owulacja. W przeciwnym razie, gdy dochodzi do poczęcia dziecka, pigułka wykazuje działanie wczesnoporonne. Nie można wówczas mówić o istnieniu więzi prokreacyjnej w małżeństwie.

Psychologia małżeństwa i rodziny wobec antykoncepcji

Psychiczna szkodliwość antykoncepcji widoczna jest w wielu obszarach życia małżeńskiego i rodzinnego. W pierwszej kolejności dotyka więzi miłości i więzi seksualnej w małżeństwie. Stosowanie antykoncepcji wielokrotnie zwią­zane jest z lękiem przed nieplanowanym poczęciem dziecka. W małżonkach rodzi się wówczas postawa antykoncepcyjna. Niechęć wobec rezygnacji z pożycia małżeńskiego dla przyjemności, jednocześnie połączona z lękiem, wpływa nega­tywnie na relacje małżeńskie. Oddala również małżonków od siebie w ramach więzi prokreacyjnej. Jednocześnie, zostaje zagrożona więź uczuciowa. Lękowe tło intymnej sytuacji związanej z aktem seksualnym w małżeństwie, prowadzi do: reakcji nerwicowych u męża i żony, niechęci kobiety wobec mężczyzny, oziębło­ści seksualnej, a nawet wstrętu fizycznego. Powoduje zaostrzenie występujących już konfliktów małżeńskich.

Brak więzi prokreacyjnej wynika, z braku akceptacji dla potencjalnego macierzyństwa i ojcostwa, prowadzi do degradacji psychoseksualnej małżonków oraz frustracji więzi. Natręctwo poszukiwań doznań seksualnych nie ma charak­teru więziotwórczego, gdyż małżonkowie nie akceptują siebie w pełni swego człowieczeństwa. Odrzucenie płciowości staje się protestem wobec prawdziwej i pełnej miłości małżeńskiej. Antykoncepcja staje się określonym sposobem postę­powania małżeństwa w dziedzinie życia seksualnego, w ramach którego małżon­kowie utrzymują jedność więzi małżeńskiej, zmieniając celowo działanie ustro­jów lub zachowań w czasie stosunku seksualnego w celu uniknięcia poczęcia. Odrzucają zatem więź prokreacyjną, a ich akt małżeński zostaje przekształcony jedynie, w czysto biologiczną potrzebę, poprzez sprowadzenie go do poziomu genitalnego. Niszczenie więzi prokreacyjnej może być osłabiające także dla pozo­stałych więzi w małżeństwie i rodzinie. Więzi małżeńskie zostają zranione, ponie­waż w zbliżeniu małżeńskim, brakuje prawdziwej wolności względem doznań seksualnych. Małżonkowie stają się niewolnikami pożądliwości oraz seksualnych zachcianek. Jednocześnie wyrzekają się nad nimi władzy.

Działania seksualne małżonków podejmowane są często niezależnie od więzi emocjonalnej, co niekorzystnie wpływa na atmosferę rodzinną. Antykon­cepcja staje się więc zagrożeniem nie tylko dla relacji małżeńskiej, ale również dla mogącego począć się dziecka, wobec którego potencjalni rodzice przyjmują postawę wrogości. Staje się anty-planem i anty-projektem na życie. Postawa antykoncepcyjna ukierunkowuje często na postawę aborcyjną, której powodem jest zawodność technik sztucznej regulacji poczęć. Małżeńska odpowiedzialność w małżeńskim zjednoczeniu mężczyzny i kobiety, które dokonuje się poprzez akt małżeński, powinna rozciągać się zarówno na samych małżonków, jak i na ich dziecko.

*

Działania i metody antykoncepcyjne stanowią nie tylko zagrożenie dla małżeństw i rodzin, ale także dla całych społeczności. W obszarze rodziny, sze­roki zasięg sztucznej regulacji poczęć, dotyka przede wszystkim takich więzi, jak: emocjonalna, seksualno-prokreacyjna, wychowawcza, religijno-moralna oraz ekonomiczno-gospodarcza. Jednocześnie degradacyjny wpływ działań anty­koncepcyjnych na więzi małżeńsko-rodzinne, przyczynia się do występowania na masową skalę, wielu negatywnych zjawisk społecznych.