W sobotę, 25 maja, w radomskiej katedrze pw. Opieki NMP święcenia w stopniu prezbiteratu przyjęło 11 absolwentów Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu: dziewięciu neoprezbiterów to księża diecezjalni, a dwóch należy do Wspólnoty Braci Chrystusa Cierpiącego w Kałkowie.
Biskup Henryk Tomasik zachęcił wszystkich do modlitwy za nowych kapłanów.
– Dzisiaj w szczególny sposób modlimy się w intencji tych naszych 11 braci, którzy podejmą misję służenia Chrystusowi i ludowi Bożemu. Błagamy o Boże moce, światło siłę i wierność powołaniu. Prosimy Matkę Chrystusa, Najświętszą Kapłana, aby otoczyła swą opieka te młode serca by były do niej podobne w postawie posłuszeństwa Bożemu Słowu i w wierności Chrystusowi aż do krzyża. – powiedział bp Tomasik.
Szczególne słowa skierował biskup ordynariusz do kandydatów do kapłaństwa.
– Jeden ze współczesnych świadków Chrystusa – kard. François Văn Thuận – wietnamski duchowny, który kilkanaście lat przebywał w komunistycznym więzieniu, a także należał do bliskich współpracowników św. Jana Pawła II, tak odpowiedział angielskim klerykom na pytanie o receptę na owocne duszpasterstwo: „Bądźcie pewni! Jeśli będziecie szli za Jezusem, ludzie pójdą za wami”. – mówił w homilii bp Henryk Tomasik.
Postawił również przed nowymi kapłanami wzory polskich kapłanów:
– Dziękujemy za kapłanów, którzy są wzorem realizowania swego powołania nawet w trudnych warunkach. Tak było w naszej trudnej historii. Ks. prof. Stanisław Kieniewicz stwierdza: „Za poparcie powstania styczniowego 30 księży rozstrzelano, około 100 zesłano na katorgę, 300 otrzymało wyroki więzienia, a kilkuset zesłano na Syberię…”. W czasie II wojny światowej zginęło 2801 osób duchownych…, wśród tych ofiar jest pięciu męczenników radomskich – naszych rodaków. Taką cenę płacili duchowni za wierność Chrystusowi, Kościołowi i Ojczyźnie. A współczesne świadectwo? Także piękne. W Diecezji Radomskiej jest 110 kościołów wybudowanych w latach 1980-2019 dzięki wspaniałej współpracy kapłanów i wiernych świeckich. Niewymierna jest bezinteresowna ofiarna posługa kapłanów w konfesjonale; niezwykle cenna jest gorliwa praca duszpasterska wielu dobrych kapłanów, których celem jest kształtowanie wiary naszego pokolenia. Do 1 stycznia 1990 r. księża byli „obywatelami drugiej kategorii”, nie mieli możliwości posiadania ubezpieczenia zdrowotnego. Byli prześladowani za pomoc uciśnionym. Z szacunkiem wspominamy gorliwość duszpasterską Sługi Bożego ks. Romana Kotlarza. Piękne świadectwo życia kapłańskiego pozostawił nam gorliwy misjonarz ks. prał. Marceli Prawica, który 40 lat spędził w Zambii – to czas heroicznej pracy duszpasterskiej i zatroskania o głoszenie Ewangelii tym, którzy jeszcze nie znają Chrystusa. „Wam zatem, którzy wierzycie [i ofiarnie posługujecie], cześć!” (por. 1P 2,7). Jesteście nadzieją Kościoła. – mówił biskup.
Biskup zwrócił również uwagę na kapłanów, którzy swoim zachowaniem stali się zgorszeniem.
– Bolejemy nad tym, że w naszych szeregach pojawiły się osoby, które zagubiły świadomość wielkości powołania i odpowiedzialności za siebie oraz drugiego człowieka, a szczególnie za dzieci. Normy moralne są identyczne dla nas wszystkich; odpowiedzialność kapłana jest jednak większa. Mamy jednak prawo do tego, aby wobec księży nie stosowano zasady odpowiedzialności zbiorowej. Prawo kościelne w większym stopniu broni dzieci niż prawo państwowe.
Bp Henryk Tomasik, homilia:
Na zakończenie Mszy św. słowa podziękowań w imieniu nowo wyświęconych wypowiedział ks. Wojciech Jończyk, dziekan rocznika.
Ks. Wojciech Jończyk, podziękowanie:
Przed końcowym błogosławieństwem słowa posłania i podziękowania wypowiedział bp Henryk Tomasik.
Bp Henryk Tomasik, podziękowanie:
Liturgia święceń kapłańskich.
Liturgia święceń kapłańskich składa się ona z kilku istotnych elementów. Pierwszym jest przedstawienie kandydatów: po odczytaniu Ewangelii rektor seminarium odczytuje listę kandydatów do święceń. Po homilii kandydaci do święceń składają przyrzeczenia dotyczące m.in. modlitwy, sprawowania sakramentów i głoszenia Ewangelii zgodnie z nauką Kościoła oraz przyrzeczenie posłuszeństwa biskupowi i jego następcom. Ta część kończy się Litanią do Wszystkich Świętych, podczas której kandydaci do święceń leżą krzyżem.
Najważniejszym momentem święceń jest nałożenie rąk na głowę wyświęcanego kapłana. Ten starożytny gest jest wykonywany w ciszy przez wszystkich obecnych na liturgii biskupów i kapłanów. Ta część kończy się modlitwą święceń wypowiadaną przez biskupa.
Po tej części nowi kapłani zakładają szaty mszalne – stułę i ornat, a biskup namaszcza im dłonie olejem krzyżma i przekazuje naczynia do sprawowania Mszy św.: patenę z chlebem i kielich z winem. Obrzęd zamyka „pocałunek pokoju” – gest powitania nowo wyświęconych we wspólnocie kapłańskiej.
W dalszej części Mszy świętej nowi kapłani biorą czynny udział jako koncelebransi.
W niedzielę neoprezbiterzy odprawili w swoich rodzinnych parafiach pierwsze Msze święte (prymicje). A już niebawem zostaną posłani na pierwsze placówki duszpasterskie.