Rola babci i dziadka w życiu rodziny

1488

W Księdze Przysłów znajduje się takie powiedzenie: „Koroną starców – synowie synów, a chlubą synów – ojcowie” (Prz 17,6). Z jednej strony odnosi się ono do dziadków, a z drugiej do ojców. Poprzez symbolikę korony wskazuje ono na uczucia spełnienia, zadowolenia i szacunku towarzyszące dziadkom cieszą­cym się z posiadania wnuków, w otoczeniu których czują się jak królowie. Są jak mędrcy, którzy dzięki swemu bogatemu doświadczeniu i niemalże bezgranicznej miłości są w stanie wiele zaoferować najmłodszym.

Na przestrzeni lat rola babci i dziadka uległa znacznej zmianie. Kiedyś była ważniejsza i nieco bardziej doniosła, ponieważ to właśnie dziadkowie byli zaraz po rodzicach najbliższymi opiekunami dzieci. Teraz w dobie żłobków, pogoni za pracą i rzadko występujących rodzin wielopokoleniowych, ich znacze­nie się zmieniło. W dzisiejszych czasach babcia i dziadek często jeszcze pracują i nie mogą poświęcić rodzinie tyle czasu, ile by chcieli. Równie często odległość jest czynnikiem, który nie pozwala na częste wizyty i wspólne spędzanie czasu. Jednak mimo tych gwałtownych zmian, dziadkowie nadal odgrywają bardzo ważną rolę w życiu rodzin.

Role dziadków w rodzinach:

  • tworzenie atmosfery rodzinnej – dziadkowie są punktami odniesienia, które są szczególnie ważne w chwilach, kiedy rodzinę dosięgają pro­blemy albo kiedy rodzina doświadcza zmian. Dziadkowie w kontaktach z wnukami są w stanie stworzyć niepowtarzalną atmosferę. Dzięki wol­nemu czasowi, który posiadają, miłości, którą ich darzą i skoncentrowa­niu niemalże całej uwagi na nich, są w stanie dać poczucie bezpieczeń­stwa, miłości i otwartości. Są świadectwem trwałości i kładą szczególny nacisk na dbałość o kontakty rodzinne. Przebywając w atmosferze stwo­rzonej przez dziadków, świadomie jak i nieświadomie dzieci przyjmują pewne wartości, wzorce postępowania, wysławiania się i pewien sposób bycia. Przesiąkają pewną mentalnością. Wszelkie idee, cnoty, pojęcie dobra i zła wpływa na kształtowanie dalszych dobrych lub złych skłon­ności, przyzwyczajeń i sposobów bycia;
  • obrona trwałości rodziny – bronią trwałości rodziny, zapewniając ochro­nę i opiekę w niebezpieczeństwie. Zapewniają także wsparcie w cza­sie problemów finansowych lub tych, związanych z pracą zawodową. Dziadkowie w przeciwieństwie do zapracowanych i zagonionych rodzi­ców mają więcej cierpliwości dla wnuków. Dzięki zdobytym doświadcze­niom, ponieważ już wychowali swoje dzieci, nie popełniają tyle błędów co młodzi, są najlepszymi pocieszycielami, opiekunami i powiernikami. Babcia i dziadek posiadają niesamowitą umiejętność słuchania. Są otwar­ci i zawsze chętni do pomocy, nie krytykują, jak zdarza się to rodzicom, nie wyśmiewają jak koledzy. Są towarzyszami rodziny w jej radościach i smutkach. Relacje z dzieciństwa stanowią podstawę więzi w latach późniejszych. Dziadkowie są ważni dla wnuków jako starsi członkowie rodziny i osoby bliskie. Te relacje sprzyjają właściwemu zakorzenieniu w przeszłości, historii swojej rodziny oraz całego narodu, który jest ro­dziną rodzin. Dzięki tym relacjom łatwiej zrozumieć związki panujące w całym społeczeństwie i znaleźć w nim swoje własne miejsce;
  • rozwiązywanie problemów rodzinnych – są często sprawiedliwymi sę­dziami w sporach między rodzicami a dziećmi i pełnią rolę negocja­torów w trakcie konfliktów. Łagodzą konflikty dzieci z rodzicami. Są w stanie wyciszyć negatywne emocje powstałe w wyniku jakichś nie­powodzeń. Sami mając większą świadomość popełnionych błędów wy­chowawczych, próbują usprawiedliwić i więcej światła rzucić na takie czy inne postępowanie rodziców dziecka. Namawiają je do tego, aby spojrzeć na problem z innej strony. Nie oceniać pochopnie. Aby uspo­koić emocje i dopiero podjąć właściwą decyzję. W takich sytuacjach pomagają wnukom zrozumieć, że rodzice chcą dla nich dobrze;
  • przekazywanie tradycji rodzinnych – babcia i dziadek stanowią ogniwo łączące rodzinę jako całość. Tradycja oznacza przede wszystkim idee, postawy, przyzwyczajenia, sposoby bycia i działania, które przechodzą w sposób świadomy, a częściej nawet nieuświadomiony z pokolenia na pokolenie. Pius XII w Orędziu o Szlachetności i Patrycjacie Rzymskim nauczał, że tradycja w połączeniu z własnymi zaletami i doświadczeniem stanowi dziedzictwo, „(…) cenne ponad wszystko, które umocnione wia­rą, ożywione silną i wierną praktyką życia chrześcijańskiego wzniesie, udoskonali i wzbogaci dusze (…) dzieci”. Dziadkowie przekazują wiedzę z pokolenia na pokolenie, opowiadają o swoich przodkach, kultywują tra­dycje rodzinne. Dzieci chętnie słuchają tych opowieści. Taka podstawa pozwala na nawiązanie nici porozumienia, której nie można nawiązać z inną osobą z rodziny. Ze względu na swoja rolę społeczną, pomagający­mi rodzinie zobaczyć ciągłość między przeszłością, a teraźniejszością. Są cennym skarbcem wiedzy na temat przeszłości rodziny. Przekazują trady­cję wnukom. Pełnią ważną rolę scalającą rodzinę dzięki czemu zarówno wnuki, jak i cała rodzina ma silniejsze poczucie więzi i wspierania się wzajemnie. Wzmacniają więź między pokoleniami. Kształtują poczucie trwałości rodziny. Dzięki pradziadkom i dziadkom dzieci zyskują poczu­cie zakorzenienia, które jest niezmiernie ważne dla kształtowania swojej tożsamości. To babcia i dziadek gromadzą oraz przechowują rodzinne pa­miątki i potrafią najpiękniej o nich opowiadać.

Wejście w rolę babci

Babcie szybciej niż dziadkowie wchodzą w swoje nowe role. Jest to jakby przedłużenie ich macierzyństwa. Mają one ogromną gotowość do matkowania i opiekowania się nowo narodzonymi wnukami. Z chwilą przyjścia na świat wnuków, babcie wpadają w euforię. Są w nich zakochane i robią wszystko, by poświęcić im jak najwięcej czasu i uwagi. Czują się potrzebne i spełnione. Chcą w pełni zaangażować się w opiekę nad dziećmi i przejąć część obowiązków rodzi­ców na siebie. Ale stąd już tylko krok do nadmiernego wtrącania się do sposobu wychowania potomstwa przez młodych rodziców, co w efekcie może prowadzić do kłótni i sporów. Babcie chcą dla wnuków jak najlepiej, ale czasem zapominają, że to rodzice wychowują dzieci, a nie babcie.

One także potrafią przekazać głęboką wiarę i zasady moralne. Wdrażają do gospodarności oraz pracowitości. Potrafią spędzać wiele godzin w kuchni bez szemrania przygotowując czasochłonne potrawy. Stają się jeszcze bardziej gospodarne i wielkim poświęceniem i pomysłowością gospodarują posiadanymi środkami. Uczą one tym samym roztropności i wspaniałomyślności. Babcie są często pierwszymi nauczycielkami życia. Przy nich małe dziewczynki uczą się gotowania, lepienia pierogów czy smażenia naleśników. Babcie nigdy nie krzy­czą, np. gdy cukier rozsypie się na podłogę, a bluzka zaplami się sokiem. Mają nieskończoną cierpliwość, by odpowiadać dzieciom na tysiące pytań.

Wejście w rolę dziadka

Dziadkowie wchodzą w rolę dziadka stopniowo. Kiedy to do nich dotrze stają się przede wszystkim nauczycielami, kronikarzami, historykami i komenta­torami. Są jak mistrzowie, którzy uczą swoich uczniów w niepowtarzalny sposób. Umieją barwnie opowiadać o przeszłości. Tym samym spajają wnuki z pokole­niami przeszłymi. Dają im poczucie przynależności do własnej i niepowtarzalnej rodziny. Dają oparcie, silne zakorzenienie. Dzięki dziadkom wnuki zyskują ory­ginalną tożsamość. Kształtuje się w nich poczucie odpowiedzialności za przyszłe losy rodziny rozumianej w tym najszerszym pojęciu.

Dla chłopca dziadek niekiedy jest największym męskim autorytetem. Dziadkowie znają wiele ciekawych historyjek, potrafią wytłumaczyć, jak coś działa, nie okazują znudzenia rozmową i dokładnie, wyczerpująco odpowiadają na wszystkie pytania. Dzieci się z nimi nie nudzą. Wspólne spędzanie czasu to dla wnuków radosne dzieciństwo, a dla dziadków możliwość czerpania pozytywnej energii z przebywania z nimi. Kontakt z wnukami doskonale wpływa na samopo­czucie, dodaje witalności. Dziadkowie mają czas i mogą dać wnukom to, czego tak bardzo potrzebują: siebie.

Śmierć dziadków

Ale przychodzi czas, że radosne „razem” się kończy. Dziadkowie odcho­dzą. Często w ciszy, jakby niepostrzeżenie. Zawsze jest to bolesne dla bliskich. Po śmierci babci czy dziadka trzeba w sposób właściwy przeżyć żałobę po nich. Ma ona swoje etapy. Trzeba także pielęgnować pamiątki po zmarłych dziadkach, pielęgnować dobre wspomnienia po nich. Trzeba także pamiętać o modlitwie za nich, zmawiając Mszę świętą w ich intencji, w wypominkach, odwiedzać cmen­tarz, gdzie są pochowani.

Negatywny wpływ dziadków na rodzinę

Zdarza się, że dziadkowie mają negatywny wpływ na rodzinę, szczegól­nie na wnuki. Nieraz zapominają o tym, że główną rolę wychowawczą wobec dzieci pełnią rodzice. Oni są odpowiedzialni za wychowanie swoich dzieci. Nikt w tej roli nie może ich zastąpić. Babcia i dziadek powinni służyć dobrą radą, ale nie wolno im ingerować w sposób wychowywania wnucząt. Kontakty rodziców i dziadków z wnukami nie powinny być wzajemnie ograniczane, ale powinny być jasno sprecyzowane. Wszystko po to, aby nie dochodziło do konfliktów.

Przykro jest obserwować babcie czy dziadków, którzy za wszelką cenę chcą nadążyć za modą młodzieżową. Udają wiecznie młodych i dobrze wyglądających.

Wręcz przeciwnie, dziadkowie, którzy ubierają się stylowo i dystyngowanie, robią dużo lepsze wrażenie. Emanuje z nich godność.

Infantylizacja, czyli zdziecinnienie powoduje niekorzystne wrażenie. Nie chodzi tutaj o to, że dziadkowie potrafią wymyślać fajne zabawy i dobrze bawić się z dziećmi. Nie, tu chodzi o coś zupełnie innego. O przejęcie przez nich dzie­cinnego stylu bycia i prowadzenie nieodpowiedzialnego oraz niegodnego dla ich stanu życia.

Zdarza się także, że te wzajemne relacje między wnukami a dziadkami nie są najlepsze. Wina leży po obu stronach. Antywartości przekazywane młodym, brak poszanowania dla prawdy, urazy i brak życzliwości nie łączą ale dzielą.

Czasami dziadkowie zbyt mocną są skoncentrowani na sobie. Trwają w złości, a co gorsza, pozostają zatwardziali w negatywnych przyzwyczajeniach. Marnują czas na oglądanie telenoweli (wymyślonych, nieprawdziwych i niejed­nokrotnie niemoralnych historii). Wtedy nie są w stanie przekazać dobrych trady­cji swoim wnukom i nie zdobywają sobie od nich szacunku.

*

Każdy okres życia jest ważny i ma coś cennego do zaoferowania. W rodzi­nach wielopokoleniowych, a więc takich, w których rodzice, dzieci i dziadkowie żyją w harmonijnej jedności, ludzie starsi cieszą się wielkim szacunkiem dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym.

Dziadkowie są ważni w rodzinie i nikt nie może ich zastąpić. Są niepo­wtarzalni. Wnuki są bogatsze o ich doświadczenie. Uczą się wyrozumiałości dla drugiego człowieka, który ma swoje wady i zalety oraz właściwego stosunku do ludzi starszych. Wzbogacają osobowość i zyskują silną tożsamość.

Dziadkowie, dzięki swej mądrości życiowej dużo się modlą za swoją rodzinę. Kto wie, ile dzieci otrzymują wymodlonych łask od swoich rodziców, ilu wnuków zawdzięcza modlitwom dziadków wiarę. Dziadkowie modlą się za tych, którzy mają się pojawić na świecie i w rodzinie, a także za tych, którzy już umarli.

W czasach współczesnych nie ma warunków sprzyjających zamieszkiwa­niu pod jednym dachem dziadków, ich dzieci i wnuków. Dlatego tym bardziej trzeba zabiegać o kontakty ze starszym pokoleniem w rodzinie. Bo przecież ta pogoda ducha i spokój, które emanują od starszych ludzi, którzy godnie przeżywają swoje życie, jest na wagę złota.