Panie Jezu, podczas tej adoracji, w szczególny sposób pragniemy polecić Tobie drogich Twemu Sercu kapłanów.
Jezu, w ów niezapomniany, wielkoczwartkowy wieczór modliłeś się tymi słowami:
„Ja za nimi proszę, […] za tymi, których Mi dałeś, ponieważ są Twoimi. […] Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. […] Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie” (J 17,9.11.17-19). „Nie wyście Mnie wybrali, ale Ja was wybrałem i przeznaczyłem was na to, abyście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał – aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie w imię moje” (J 15, 16).
Panie Jezu, po to wybrałeś kapłanów, by przez nich się objawiać na drogach ludzkiego życia, by przez nich przebaczać, prowadzić w Ramiona Ojca. Prosimy Cię, kształtuj Twoje sługi ołtarza Twoją miłością, abyś mógł się nimi posługiwać.
Zbawicielu nasz, prosimy Cię:
- aby każdy kapłan umiał lepiej, przejrzyściej i skuteczniej służyć Twej pasterskiej Obecności wśród ludzi współczesnego świata;
- aby służył Twemu Ludowi głosząc Słowo Boże, które jest zawsze żywe i skuteczne;
- aby nie ustawali w modlitwie liturgicznej, modlitwie brewiarzowej i adoracji Ciebie w Najświętszym Sakramencie, ogarniając miłością wszystkich powierzonych ich trosce, łącząc się z Twoją modlitwą.
- aby z cierpliwością i gorliwością służyli Braciom w Sakramencie Pokuty, niosąc im miłość miłosierną;
- aby codzienne życie kapłańskie i związane z nim trudy łączyli z Twą Naj świętszą Ofiarą, którą uobecniasz przez ich posługę na ołtarzach świątyń;
- aby nie ustawali w żarliwej modlitwie i trosce o nowe powołania do Twego dzieła.
- aby byli Tobie wierni oraz z wiarą i miłością wypełniali polecenia Stolicy Apostolskiej, biskupów, widząc oczyma wiary Ciebie i Twoją wolę w ich poleceniach i wskazaniach.
Panie Jezu, zachowaj ich w Twojej łasce i nie pozwól, by kiedykolwiek odłączyli się od Ciebie.
Panie Jezu, polecamy Tobie szczególnie kapłanów słabych, chorych, upadających, aby się nie zniechęcali, ale usłyszeli znów świeżość Twego wezwania. Zmiłuj się nad tymi, którzy odeszli. Ratuj ich przed rozpaczą, skłoń ich serca do żalu i zbaw ich w swej dobroci.
Na koniec modlimy, Panie Jezu, słowami Apostołki Twojego Miłosierdzia – św. s. Faustyny Kowalskiej:
„O Jezu mój, proszę Cię za Kościół cały, udziel mu miłości i światła Ducha swego, daj moc słowom kapłańskim, aby serca zatwardziałe kruszyły się i wróciły do Ciebie, Panie.
Panie, daj nam świętych kapłanów, Ty sam ich utrzymuj w świętości. O Boski i Najwyższy Kapłanie, niech moc miłosierdzia Twego towarzyszy im wszędzie i chroni ich od zasadzek i sideł diabelskich, które ustawicznie zastawia na dusze kapłana. Niechaj moc miłosierdzia Twego, o Panie, kruszy i wniwecz obraca wszystko to, co by mogło przyćmić świętość kapłana – bo Ty wszystko możesz” (Dzienniczek, nr 240).
Amen.
oprac. s. Adriana Obryk