Wielki Tydzień w rodzinie chrześcijańskiej w czasach epidemii

1225

Niedziela Wielkanocna

Niedziela Wielkanocna to największe święto i najbardziej uroczysty dzień w ciągu roku. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał nie obchodzilibyśmy żadnych świąt. Nie byłoby też wspólnot chrześcijańskich.

W Niedzielę Wielkanocną po Mszy świętej rezurekcyjnej rodzina gromadzi się na uroczystym śniadaniu przy odświętnym stole, przybranym gałązkami, baziami wierzbowymi, zieloną pszenicą, rzeżuchą albo bukszpanem, które symbolizują nowe życie otrzymane na chrzcie świętym. Do ubierania wielkanocnego stołu warto zaangażować także dzieci, aby miały przeświadczenie o wyjątkowości Wielkanocnego Poranka.

Rodzinne spożywanie wielkanocnego śniadania jest okazją do rozmowy o Zmartwychwstaniu Pana Jezusa oraz tradycjach i zwyczajach wielkanocnych, które w sposób szczególny kultywowane są w rodzinach. Wspólne nakrywanie do stołu i sprzątanie po posiłku pozwalają trwać we wspólnocie i uczyć się wzajemnej odpowiedzialności i troski o drugiego człowieka. Bycie ze sobą i dla siebie, przy odświętnie nakrytym i przystrojonym stole pozwala dorosłym budować wzajemne relacje, a dla dzieci jest prawdziwą szkołą chrześcijańskiego życia. Rodzice mogą upewnić również dzieci, że gdy człowiek jest zaprzyjaźniony z Panem Jezusem, gdy Go kocha i we wszystkim słucha, to wtedy nigdy nie umrze w nim radość, ale każdego dnia będzie stawał się coraz bardziej podobny do Boga, czyli szczęśliwy i święty.

Dawniej uroczyste śniadanie wielkanocne rozpoczynano modlitwą, którą odmawiał gospodarz, bądź najstarsza osoba w rodzinie. Gospodarz domu, jako głowa rodziny, składał wszystkim życzenia, dzieląc „święconkę” na tyle części, ile osób zasiadało do stołu. Na nim pojawiał się żurek i pieczona szynka, zaś na deser babka, sernik, mazurek. Jako główna ozdoba na środku białego obrusu, przybranego zielenią wysianego wcześniej owsa czy rzeżuchy, stał baranek zrobiony z masła albo upieczony z ciasta. (Śniadanie Wielkanocne w rodzinie: >>TU<<).

Wielka Niedziela była czasem spędzanym w rodzinnym gronie, raczej nie odwiedzano się ani nie przyjmowano gości. Dorośli odpoczywali w świątecznie wysprzątanych domostwach, pachnących świeżym bieleniem, wykrochmaloną pościelą i smakowitą wonią wielkanocnych przysmaków.

Po śniadaniu wielkanocnym urządzano zabawę zwaną „szukaniem zajączka”; jakieś drobne upominki, słodycze chowano dla każdego w mieszkaniu lub w ogrodzie. Następnie jakimś żartem, przysłowiem lub dowcipem pomagano każdemu odnaleźć jego świąteczną niespodziankę. Warto w tym dniu pamiętać o chorych, samotnych.


Liturgia Słowa Niedzieli Zmartwychwstania Pańskiego: >>TU<<